miałam dodać dzisiaj foty z Bystrej, ale przenoszę to na jutro. Gdyż zapomniałam, że dziś jest tłusty czwartek.
Tak więc zabrałam się za robienie pączków.
Chciałam zrobić tradycyjne, ale stwierdziłam, że to jest za dużo roboty... i zrobiłam pączki hiszpańskie.
Przepis jest bardzo prosty, a jego wykonanie nie zajmuje więcej niż 45 minut.
Składniki:
1 szklanka wody,
1/3 margaryny,
2 szklanki mąki,
2 jajka,
Margarynę z wodą podgrzewam, margaryna musi się roztopić, dodaję mąkę i mieszam do momentu odchodzenia masy od ścianek garnka.
Po ostudzeniu dodaję jajka i dokładnie mieszam, aż do momentu uzyskania jednolitej masy.
Na kawałku papieru do pieczenia wyciskam oponki, w zależności, kto jaką wielkość lubi i smażę na 180 stopni na oleju. Ja tutaj zastosowałam patelnię, ale można również w garnku lub frytkownicy.
Smacznego. ZE SMAKIEM PRZEZ ŻYCIE
mm. fajnie . Musze kiedyś wypróbować ten przepis...
OdpowiedzUsuńA dobre były?
Właśnie, smaczne były? Pierwszy raz słyszę o pączkach hiszpańskich, pychota.
OdpowiedzUsuńZapraszam do szafy: http://jolie-wardrobe.blogspot.com/
świetne muszę spróbować .!
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis .!
mmniam ...
Chętnie wypróbuję twój przepis!
OdpowiedzUsuńObserwujemy?